Królowa Egiptu- druga część serii "Z dziejów kaczego rodu". Scenariusz napisał Guido Martina, a autorem rysunków jest Giovan Battista Carpi.
Fabuła[]
Hyzio, Dyzio i Zyzio pokazują wujkowi, że znaleźli siedem starożytnych złotych monet pochodzących z drogocennej skrzyni. W domu zauważają, że wśród nich znajdują się m. in.: sestercja ze starożytnego Rzymu, hiszpański dublon i włoski skud. Kaczory zanoszą jedną z monet do muzeum. Naukowiec stwierdza, że podobizna wskazuje na królową Kaczkopatrę, prawnuczkę słynnej Kleopatry. Wiadomo o niej bardzo niewiele, a jej historię okrywa tajemnica, bo nikt nie zdołał odczytać papirusów Skne-Re-Mamona (wuja i wielkiego skarbnika Kaczkopatry). I rzeczywiście- pokrywające papirus litery wyglądają jak znaki dolara, ale tak naprawdę to starożytne hieroglify o tajemniczym znaczeniu. Jednocześnie zapisano tam, jak dostać się do ogromnego skarbu, nikt jednak nie potrafi tego odczytać. Już w domu Dyzio pociera monetę. Zaczęłą uwalniać się mgła przeszłości, a w niej za sprawą magii ukazuje się to, co wydarzyło się dwa i pół tysiąca lat temu w starożytnym Egipcie.
Skne-Re-Mamon, jego siostrzeniec podobny do Donalda (kuzyn królowej) oraz trzej siostrzeńcy tego drugiego, łudząco przypominający Hyzia, Dyzia i Zyzia, przemierzają pustynię. Atakują ich Be-Duini (przodkowie Braci Be). Liczyli na zdobycie kosztowności, ale nic nie mogą znaleźć, przeszukując wielbłądy. Później uciekają, gdy słyszą, że wielbłądy dopadła straszna, silnie zakaźna choroba. Okazuje się, że kaczory przewożą tysiąc worków złota, należących do Kaczkopatry, jednak przodek Donalda nie rozumie, gdzie są one ukryte. Po jakimś czasie podróżnicy docierają do brzegu Nilu. Znajduje się tam tajny skarbiec Skne-Re-Mamona, który wygląda jak piramida. Skarbnik stwierdza, że specjalnie zlecił wynalazcy z Syrakuz wybudować coś o tak dziwnym kształcie, żeby przyciągało uwagę. Zaraz spotykają się z wyżej wymienionym wynalazcą, Diodamedesem (przodkiem Diodaka). Chwali się przed kaczorami, że w Syrakuzach podczas wojen punickich wytwarzał broń ogniową. Odkrywa, gdzie jest ukryte złoto- w dodatkowo sztucznym garbie każdego dromadera. Skne-Re-Mamon każe krewnym wnosić worki do skarbca. Potem sporządza spis worków, ale szyfruje go- jeden worek odpowiada jednemu znaczkowi dolara. Tymczasem patriarcha Be-Duinów knuje kolejny plan. Następnego dnia przychodzą do pałaców Kaczkopatry z koszem owoców jako wyrazem hołdu dla królowej. Przodek Donalda pozwala im wejść. Dzięki temu podarunkowi zyskuje w oczach Kaczkopatry, jednak zaraz z kosza wyskakują dwaj Be-Duini. Porywają królową i wiążą jej kuzyna, po czym stawiają Skne-Re-Mamonowi warunki. Ostatecznie zgadza się oddać klucz do tajnego skarbca. Złoczyńcy przeliczają worki; faktycznie jest ich tysiąc, żadnego nie brakuje. Skarbnik, Kaczkopatra, przodkowie Donalda, Hyzia, Dyzia i Zyzia oraz Diodamedes uciekają, a zaraz Be-Duini orientują się w podstępie- tak naprawdę w workach jest piasek. Bohaterowie zaczynają płynąć Nilem, siedząc w prowizorycznej łodzi. Skne-Re-Mamon wyjawia, że skarbiec w kształcie piramidy był fałszywy, a swój majątek trzyma gdzie indziej. Jednemu z siostrzeńców udaje się sprawić, że słońce oślepia sternika Be-Duinów. Pozbawiona go łódź zbacza z kursu. Za jakiś czas kaczory rozbijają się na piaskowej łasze. Skne-Re-Mamon decyduje, że wszyscy przeniosą się do Rzymu, gdzie ukrył swój skarb.