Fantomen, Kleks (ang. Phantom Blot) to wielki złoczyńca, jeden z największych wrogów Mikiego. Został stworzony przez Floyda Gottfredsona. Zadebiutował w komiksie "Mickey Mouse Outwits the Phantom Blot" (1939).
Wygląd i Osobowość[]
Początkowo był przedstawiany jako tajemnicza postać w czarnej szacie i czarnej masce z otworami wyciętymi jedynie na oczy. Później jego wygląd często wzbogacany był w usta, czasami w jego białych oczach dostrzec można było źrenice. Potem jego imidż zbliżył się do początkowego z 1939 roku. Jest postacią, który każdy rysuje inaczej, bo każdy ją widzi inaczej. Jest cieniem geniusza, który przybiera różne kształty. Na okładkach często ukazywany jest jako plama na chodniku (z oczami) albo cień. Fantomen bez maski jest wychudzony i ma cienkie wąsy.
Fantomen jest podstępny i bardzo mądry, o wiele sprytniejszy od pozostałych komiksowych czarnych charakterów Disneya, takich jak Bracia Be, Czarny Piotruś (za którym nie przepada) czy Sylwester Paragraf. Nie kradnie jak zwykły złodziej, lecz obmyśla skomplikowane plany zawładnięcia światem, które nie udają się dzięki Mikiemu. Nigdy nie jest powiedziane, dlaczego podejmuje się zbrodni. Lubi czytać, ma szeroką wiedzę w dziedzinie fizyki, mechaniki i biochemii. Ma talent do aktorstwa, często działa w przebraniu pod różnymi pseudonimami i tożsamościami, nawet przyjaciół Mikiego. Jest mistrzem ucieczki- nawet, jeśli policja go złapie (co rzadko się zdarza), wkrótce jest w stanie umknąć. To zręczny hipnortyzer i czasami używa tej umiejętności, aby zmusić innych do wykonania jego woli. Jest sprawnym manipulatorem i mistrzem strategii. Co ciekawe, nie jest w stanie patrzeć na czyjąś śmierć, nawet swojego największego wroga. Fantomen jest wrażliwy, i to zarówno na sztukę (należy dodać, że posiada znaczne umiejętności malarskie, przydatne w tworzeniu kopii dzieł sztuki), jak i na cierpienie, dlatego osobiście nie robi krzywdy Mikiemu, tylko działa na odległość, choć czasami jest do tego zdolny w wielkim gniewie. Ciekawostką jest fakt, że myszonowi często udaje się unieszkodliwić Fantomena tylko dlatego, że ten wyjawił mu przedwcześnie swój plan.
Fantomen bez maski